Słuchawki do 300zł | Porównanie

Filip Kniewski

Czas na małe porównanie skierowane do osób z niskim budżetem. Od razu zaznaczam, iż nie jest to pełna lista ostatecznych wyborów w pułapie cenowym do 300 zł. Brakuje takich zawodników jak Shure SRH440, 7Hz/Salnotes Zero lub Truthear Zero, ale pozwolę sobie chociaż rozstrzygnąć, które z czterech obecnych u mnie par słuchawek są warte waszej uwagi. Jeden zawodnik wydaje się nie pasować do reszty, ale kosztuje połowę tego, co drugi najtańszy przeciwnik, więc myślę, że można dać mu szansę. Zapraszam na starcie Dawidów.

KLASYCZNA NOTKA Z OSTRZEŻENIEM

Moondrop Chu zostały prze mnie kupione jeszcze w kwietniu 2022 roku. HyperX Cloud Alpha zostały pożyczone od redakcyjnego kolegi, aby upewnić się czy słuchawki mogą brzmieć aż tak źle (so called „foreshadowing”). Zarówno Somic V2 jak i ISK Eclipse One dostałem na czas pisania recenzji od sklepu Hard-PC. Oczywiście mogę w tym miejscu napisać, że nie zmieni to mojej opinii, ale to w Twojej kwestii, drogi czytelniku, leży, czy chcesz mi zaufać.

W tej recenzji pozwolę sobie na użycie systemu punktowego w celu ułatwienia porównania. Ocenę będę umieszczał na końcu każdego opisu. Będzie ona całkowicie niezależna od ceny, gdzie 5 oznacza, że dany aspekt wyegzekwowany jest w granicach tolerancji pozwalającej na użytkowanie. Dodatkowo powstrzymam się od wstawiania wykresu z racji na znaczące różnice w źródłach pochodzenia pomiarów, ponieważ chcę uniknąć ryzyka ich bezpośredniego porównania bez uwzględnienia różnic w metodyce pomiarowej.

WYKONANIE I WYGODA

Porównanie słuchawek

HyperX Cloud Alpha
Słuchawki wykonane są poprawnie, jednak dużym minusem jest pokrycie elementów plastikowych gumo podobnym materiałem, który pod dłuższym czasie staje się niewypowiedzianą tandetą i obrzydlistwem. Jeżeli chodzi o wygodę, to pałąk jest znośny, ale poduszki nie zapewniają odpowiedniego wsparcia oraz otwór na ucho jest dość niewielkich rozmiarów. Słuchawki są lekkie i nie wywierają dużego nacisku na głowę, więc dyskomfort powodowany poduszkami nie pogarsza się z czasem. 4/10

Porównanie słuchawek - Cloud Alpha

Somic V2
Słuchawki skrzypią niemiłosiernie, ale tylko do momentu założenia na głowę, pomijając ten mankament wydają się solidne (w większości). Niestety na krytykę zasługuje tutaj kabel, który pomimo zamocowania na stałe porusza się i przekazuje ruchy na przetwornik lub inny element, który jest bezpośrednio do niego podłączony. Pady wymagają wstępnego wygniecenia, po czym są znośne, jednak znaczna masa umieszczona w pałąku powoduje zsuwanie się słuchawek oraz zmęczenie podczas długotrwałego noszenia. Nie wiem, jak wygląda sytuacja w przypadku padów nieoddychających dołączonych do zestawu, ponieważ zostałem pokonany intelektualnie podczas ich zakładania. 4/10

Porównanie słuchawek - Somic V2

ISK Eclipse One
Jest to dobra konstrukcja, bez zbędnych fajerwerków, ale wystarczająca do użytkowania. Jedynym znaczącym minusem konstrukcji ISK’ów są bardzo lekko chodzące prowadnice bez wyraźnych skoków, na szczęście blokują się one po założeniu na głowę. Pady są bliźniacze z tymi obecnymi w np. HyperX Cloud 2, więc nie są one ani niesamowite ani złe. Na duży plus zasługuje siatka na części pałąka mającej kontakt z głową, która ogranicza potliwość. 6/10

Porównanie słuchawek - ISK Eclipse One

Moondrop Chu
Same słuchawki wykonane są z metalu, ale kabel pokryty jest klejącą i wijącą się gumą, która znacząco poprawia swoje właściwości po tygodniu użytkowania. Do zestawu dołączone są Spring Tips, które znacząco poprawiają wygodę noszenia Chu oraz gumowe osłonki na kabel, które zbierają raczej mieszane opinie, a ja osobiście ich nie używam z racji na okulary. Jestem w stanie wytrzymać w tych słuchawkach cały dzień, co jest osiągnięciem jak na słuchawki dokanałowe w moim przypadku. Niestety sporo osób zgłasza problem z brakiem balansu kanałów po niedługim czasie od zakupu. 6/10 *(gdyby nie problem z QC dostałyby 8/10)

Moondrop Chu

DŹWIĘK

HyperX Cloud Alpha
Przez dźwięk tych słuchawek Michaela Jacksona nie obchodzi Annie, Pharrell Williams jest Sad, Kenny Logins leci do bezpiecznej strefy, Freddie Mercury kończy Show, Led Zeppelin idzie schodami na strych, AC/DC jedzie drogą krajową do Szczebrzeszyna, The Doors ujeżdżają mżawkę a Guns’n’Roses witają w sklepie ogrodniczym. Połączenie basu i dolnej części środka tak podbitej, że można mówić o wycofaniu górnej części środka, z podbiciem w okolicach 3000 Hz oraz kanionem przy 4000 Hz powoduje uczucie słuchania wersji DEMO swojej ulubionej muzyki a w dodatku nawet nie ma wrażenia potężnego basu, tylko muł i płacz. Panie, kto to Panu tak… 2/10

Somic V2
Słuchawki posiadają lekkie podbicie w okolicach 100-300 Hz, więc bas potrafi lekko dominować, szczególnie przy neutralności reszty pasma wraz z lekkim wycofaniem jego górnej części. W praktyce jedynymi, znaczącymi minusami brzmienia tych słuchawek są mulistość dolnej części pasma oraz brak „wykończenia” dźwięków, który powodowany jest przez spadek w okolicach 4000 Hz, jednak jest on znacznie mniejszy niż ten w headset’ach z serii Cloud od firmy HyperX. Podsumowałbym go jako ocieplony neutral. 5/10

ISK Eclipse One
Niestety istnieje takie coś jak za dużo basu. To zdanie jest idealnym podsumowaniem tych słuchawek. Pomijając stałego przyjaciela tej recenzji, czyli spadek w okolicach 4000 Hz, to górna i środkowa część pasma jest dobrze poprowadzona, szczególnie jak na słuchawki za 200 zł. Niestety cały efekt zabijany jest przez nadmiar zbyt zaznaczonego basu, który kradnie przedstawienie. Przypominają mi HyperX Cloud 2 z poprawionym peak-iem w okolicach 8000 Hz, więc przy wystarczającej wiedzy da się je znacząco poprawić jednym filtrem w EQ. 6/10

Moondrop Chu
Brzmienie prawie idealne, góra jest poprowadzona zgodnie z Harmanem a jedynym minusem może być środek pasma, który jest poniżej room-gain, co oznacza że gra w tle, ale dla mnie jest to bezbłędny tuning, któremu ciężko cokolwiek zarzucić, szczególnie w tej cenie. Gdybym miał się czepiać szczegółów, to są osoby dla których Harman IE jest zbyt agresywny w okolicach górnej części środka, więc słuchawki mogą się, dla nich, wydać za jasne. Na szczęście, ze względu na bardzo dobry technicznie profil można łatwo poprawić brzmienie bez pogłębiania wad. 8/10

PODSUMOWANIE

Oczywiście, że najchętniej zakończyłbym porównanie podnosząc metaforyczną rękę Moondrop Chu, ale nie jestem w stanie nazwać ich jednoznacznym zwycięzcą z racji na problemy z wykonaniem. Jeżeli jesteście w stanie zaryzykować, to czekają na was genialne słuchawki w śmiesznej cenie, ale jeżeli szukacie czegoś pewniejszego i wokółusznego to skierowałbym swój wzrok w kierunku ISK Eclipse One, a jeśli nosicie okulary lub macie długie włosy, to spojrzałbym na Somic V2. Nie ukrywam, że Cloud Alpha trafiły do tej recenzji w ramach roastu, ale jest on w pełni szczery. Należy też pamiętać, że to porównanie ignoruje istnienie modeli wspomnianych na początku, więc zanim pociągniecie za spust, to zerknijcie jeszcze na nie i ich recenzje.

Udostępnij ten artykuł
Jestem Filip, audio interesuję się od 3 lat, a od roku w wolnych chwilach krzyczę na ludzi, którzy lubią bas w słuchawkach. Znaczy na nieznajomych od roku, znajomi męczą się dłużej.
Napisz komentarz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *