Silver Monkey stale powiększa swoją ofertę o coraz większą gamę akcesoriów. Na rynku coraz częściej widujemy produkty z linii Silver Monkey X, między innymi chłodzenia wodne oraz powietrzne. Tym drugim się dziś zajmiemy.
Na łamach tejże recenzji szczegółowo zobrazuję wyniki testu chłodzenia powietrzem od Silver Monkey, umieszczonego w komputerze o relatywnie niskim poborze mocy. Procesor, który wymagał szczególnej opieki, to sześćdziesięciopięciowatowy AMD Ryzen 5 2400g. Do tej pory wspomniany komputer służył mi jedynie do przechowywania danych, ewentualnie jako serwer strumieniujący rozgrywkę w grach online.
„Pudełkowe” chłodzenie oprócz bardzo niskiej kultury pracy oferuje także… wysokie temperatury (niekiedy powodując throttling), dlatego sprawdzimy, jak chłodzenie o TDP 250W poradzi sobie z ustabilizowaniem temperatury wspomnianej jednostki.
Opakowanie
Chłodzenie znajdziemy w kartonowym pudełku średnich rozmiarów. Umieszczone jest ono w piance, która skutecznie zabezpiecza produkt przed uszkodzeniami w czasie transportu. Oprócz tego producent umieścił wewnątrz mniejsze kartonowe pudełko, a znajdziemy w nim pastę termoprzewodzącą, zestaw montażowy, instrukcję, backplate, wentylatory oraz dołączony do nich splitter. Widać, że dopuszczono się tutaj pewnego przycięcia kosztów, ale nie ma się co dziwić – Silver Monkey to nowy producent, który dopiero wchodzi na rynek.
- Advertisement -


Wykonanie
Silver Monkey X Frosty ma wymiary 156 x 120 x 116 [mm] i waży 1,1 kg. Bez problemu powinno się ono zmieścić do większości popularnych obudów ATX. Podstawa jest lustrzana, wentylatory zaś wykonane są z plastiku. Można powiedzieć, że “leżą” one na łożyskach wykonanych przy użyciu technologii “Hydraulic Bearing” oraz posiadają nakładki antywibracyjne na śrubki. Są słyszalne dopiero po przekroczeniu czterdziestu procent, za to przy 70% ich donośny dźwięk zaczyna być irytujący. O jakości wykonania samej wieży też nie mogę powiedzieć zbyt wiele dobrego, żeberka są bowiem bardzo cienkie i w moim przypadku wygięły się od góry.


Instalacja
Instalacja jest dość łatwa, a już na pewno łatwiejsza niż w przypadku chłodzenia AiO. Jest to niewątpliwie jedna z zalet tego produktu. U mnie padło na zestaw montażowy na AM4, którego użycie nie sprawiło mi problemów


Wydajność i porównanie
Silver Monkey X FROSTY porównałem do boxowego chłodzenia od AMD, wyprodukowanego przez firmę Cooler Master, w zakresie od 60% do 80%, gdzie te są najbardziej efektowne, a jednocześnie nie przeszkadzają głośnością. W chłodzeniu od srebrnej małpy wentylatory działające na wartościach powyżej 80% są bardzo głośne, więc uznałem że nie ma potrzeby podkręcania ich do 100%, skoro na 60%-80% są w sam raz.

Platforma testowa prezentuje się następująco:
- Advertisement -
CPU | AMD Ryzen 5 2400G
APU | AMD Vega 11
Płyta Główna | MSI B350 Tomahawk
RAM | Patriot 16GB (2x8GB) 3200MHz CL18 Viper Elite II
SSD | Goodram CX100 240GB
Zasilacz | SilentiumPC Supremo FM2 Gold 650W
Obudowa | Cooler Master 690 III White
AMD Wraith Prism | |||||
Taktowanie | Napięcie | RPM | % | Temperatura | Stan |
3,8 GHz | 1,4V | 1500 | 60 | 35 C | Idle |
3,8 GHz | 1,4V | 1800 | 80 | 30 C | Idle |
3,8 GHz | 1,4V | 1500 | 60 | 90 C | OCCT |
3,8 GHz | 1,4V | 1800 | 80 | 95 C< | OCCT |
Silver Monkey X FROSTY | |||||
Taktowanie | Napięcie | RPM | % | Temperatura | Stan |
3,8 GHz | 1,4V | 1300 | 60 | 27 C | Idle |
3,8 GHz | 1,4V | 1600 | 80 | 22 C | Idle |
3,8 GHz | 1,4V | 1300 | 60 | 60 C | OCCT |
3,8 GHz | 1,4V | 1600 | 80 | 56 C | OCCT |
Ocena końcowa
Mam mieszane odczucia. Chłodzenie umieszczone na procesorze jest potwornie wydajne, ale ma jedną skazę, czyli jakość użytych materiałów. Kwota, jaką przyjdzie nam zapłacić za ów produkt, waha się w okolicach 299 złotych. To dość dużo jak za chłodzenie powietrzne. We znaki najbardziej dają się dość głośne, średnie jakościowo wentylatory, ale mimo wszystko produkt spełnia swoje zadanie – wyśmienicie kontroluje temperaturę.
Myślę, że finalnie Silver Monkey X FROSTY zdało egzamin, a sam producent ma potencjał, by stać się gigantem na rynku podzespołów.