W820NB w dłoni

Recenzja Edifier W820NB – budżetowy model z ANC

Stanisław Sobczak
2.7
Ocena końcowa

Edifier W820NB to tanie, bezprzewodowe słuchawki z systemem ANC, którymi zaciekawiła mnie pewna osoba, na grupie Jak Będzie w Słuchawkach? ?. Postanowiłem je kupić i przekonać się, czy naprawdę są one tak dobre, jak zostały przez tę osobę opisane. Czy produkt sprostał moim dość wysokim oczekiwaniom? Właśnie tego dowiesz się z tej recenzji, także zapraszam do lektury!

Opakowanie i jego zawartość

Na frontalnej, zewnętrznej części pudełka, producent postanowił umieścić render słuchawek wraz z nazwą modelu. Znajdziemy tam również informację o kompletnie bezwartościowym certyfikacie Hi-Res Audio.

Z lewego boku opakowania wyczytamy informacje, takie jak: obecność hybrydowego systemu ANC, tytanowych membran, trybu nasłuchiwania otoczenia (Ambient Mode’u) czy trybu niskiego opóźnienia (Game Mode’u). Mikrofon posiada wbudowany system redukujący niechciane podczas rozmów dźwięki.

Prawy bok to tylko i wyłącznie kod QR, którego zeskanowanie, daje użytkownikowi W820NB możliwość pobrania aplikacji EDIFIER CONNECT, o której funkcjach rozpiszę się w dalszej części tekstu.

Z tyłu opakowanie znajdziemy cechy produkty, a także jego specyfikację techniczną.

Zawartość opakowanie to słuchawki, instrukcja oraz kabel USB A do USB C umieszczone w plastikowej, cienkiej, białej foremce, która może służyć jako pewnego rodzaju stojak na słuchawki, gdyż te wpasowują się w nią idealnie. W tej cenie to podstawowy zestaw i nie oczekiwałem czegokolwiek więcej za kwotę 240 złotych.

Znajdziemy w niej możliwość przełączania trybów słyszenia otoczenia, trybu niskiego opóźnienia oraz opcję dostosowania siły trybu Ambient. Za jej pomocą można również przywrócić produkt do ustawień fabrycznych, manewrować jego głośnością, włączyć tryb ponownego parowania, rozłączyć słuchawki z urządzeniem czy je wyłączyć.

Jakość wykonania i wygoda użytkowania

Edifier W820NB są wykonane z matowego tworzywa sztucznego, które w dotyku czuć, że nie jest wysokiej jakości. Słuchawki w momencie, kiedy regulujemy kąt nachylenia muszli względem widełek, potrafią skrzypieć albo piszczeć.

Waga produktu wynosi zaledwie 220 gramów, co jest niską wartością, aczkolwiek spora siła nacisku słuchawek na głowę sprawia, że czuć ich obecność na głowie.

Nauszniki są jednymi z wygodniejszych, w porównaniu do innych, z którymi miałem do czynienia, co było dla mnie zaskoczeniem ze względu na cenę recenzowanych Edifierów. Jakikolwiek dyskomfort nie był dla mnie odczuwalny.

Materiał na spodzie pałąka wydaje się tym samym, który producent zastosował w przypadku nauszników. Jego wypełnienie jest miękkie, a jego ilość jest wystarczająca, by słuchawki nie powodowały bólu czubka głowy.

Bardzo dobrą informacją dla wielu kupujących, jest fakt, że muszle W820NB są obrotowe względem osi pionowej, ponieważ brak takiej konstrukcji sprawia w przypadku wielu osób, w tym mnie, problem z przyleganiem nauszników za uszami, a nadmierny nacisk przed nimi. Słuchawki można także położyć padami na płasko.

Front W820NB

Funkcje, aplikacja i bateria

ANC w W820NB działa dobrze jak na produkt, za który przyjdzie kupującemu zapłacić 240 złotych bądź mniej. Nie jest to oczywiście poziom świetnych systemów ANC z Bose QuietComfort 45, AKG N700NC M2 czy Razer Opus 2020, ale ANC działa i wycisza jednak w jakimś stopniu lepiej otoczenie od trybu pasywnej redukcji.

Ambient mode pozytywnie mnie zaskoczył. Nie odstaje on mocno od tego, który zaimplementowano we wcześniej wymienionych, znacznie droższych słuchawkach i spełnia swoje zadanie bardzo dobrze. Po jego włączeniu można się bezproblemowo porozumiewać z innymi osobami w otoczeniu, aczkolwiek różowy szum jest mocno słyszalny.

Aplikacja pozwala na sprawdzenie procentowego stanu baterii, przełączanie trybów otoczenia i niskiego opóźnienia oraz dostosowywanie mocy trybu ambient. Możliwe jest także wyłączenie słuchawek z jej pozycji, a także zmiana głośności, rozłączenie z urządzeniem czy fabryczny reset produktu.

Bateria pozwala na do 29 h pracy słuchawek przy wyłączonym ANC oraz do 49 h bez niego, jest to dobry wynik.

Co ciekawe, słuchawki można podłączyć przewodowo za pomocą np. przewodu USB-A do USB-C dołączanego do zestawu.

Producent postanowił umieścić złącze USB-C i 4 przyciski, tylko i wyłącznie na prawej muszli.

Najniżej umieszczony przycisk odpowiada za przełączanie:

  • ANC oraz trybu Ambient jednym kliknięciem
  • Trybu niskiego opóźnienia dwoma kliknięciami

Najwyżej umieszczony przycisk oznaczony plusem służy do:

  • Zwiększania głośności słuchawek, jeśli go klikniemy
  • Pomijania otworu, jeśli zostanie przytrzymany

Przycisk ze znakiem włącznika ma za zadanie:

  • Włączać i wyłączać słuchawki, jeśli zostanie przytrzymany przez 3 sekundy
  • Aktywować asystenta głosowego przy dwukrotnym kliknięciu
  • Odbierać i zakańczać połączenie w przypadku pojedynczego naciśnięcia
  • Odrzucać połączenie przy dwukrotnym kliknięciu

Oznaczony minusem przycisk wykonuje rzeczy odwrotne do przycisku „+”.

Front W820NB

Brzmienie i mikrofon

Brzmienie Edifier W820NB jest mocno skierowane w stronę wyższej średnicy oraz wyższego basu, których jest w mojej opinii zdecydowanie zbyt dużo. Bas jest dudniący ze względu na spadek w najniższych częstotliwościach oraz znaczne podbicie w wyższych. Na szczęście został on poprowadzony tak, że nie zamula on średnicy, więc nie otrzymujemy efektu słuchania jej zza grubego koca. Wysoka średnica jest nienaturalnie wybita ponad resztę pasma, góra w niej przebija swoją wysokością nawet Free-Field co jest osiągnięciem, ale niezbyt pozytywnym i pożądanym. Efekt podbicia jest na domiar złego pogłębiany przez niemały spadek w 4.5 kHz. Średnica brzmi przez to płytko, a dołek odbiera całemu brzmieniu detaliczność. Treble są podbite, aczkolwiek przez wcześniej wspomniane mankamenty średnicy oraz niemały spadek w 9 kHz, nie jest to mocno odczuwalne. Szerokość i głębokość sceny także cierpi przez wady średnicy i trebli, ale tutaj dochodzi jeszcze spore, choć poprawnie poprowadzone podbicie basu. Takie połączenie skutkuje wąską oraz płytką sceną, która w jakikolwiek sposób nie jest w stanie wywołać na użytkowniku pozytywnego wrażenia w trakcie odsłuchu.

ANC włączone, połączenie bezprzewodowe
ANC włączone, połączenie przewodowe poprzez przewód z zestawu

Mikrofon jest wystarczający do podstawowych rozmów i osoba, z którą rozmawiamy, nie powinna mieć problemu, ze zrozumieniem nas.

Nagrane w cichym, niedużym pomieszczeniu

Podsumowanie Edifier W820NB

Edifier W820NB mogłyby walczyć o miano najlepiej brzmiących, wokółusznych, bezprzewodowych słuchawek w przedziale cenowym poniżej 400 złotych, ale model konkurencyjny od JBL – Tune 710BT, okazuje się być tym obiektywnie patrząc lepszym w kwestii reprodukcji dźwięku i zdecydowanie przeważają tym one szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Ich zasadniczym minusem względem W820NB jest posiadanie nauszników, które mają mniej miejsca na małżowiny uszne oraz brak ANC, które w W820NB wybitne nie jest, ale istnieje, aczkolwiek brzmienie to według mnie rekompensuje, szczególnie że jest ono wybitne jak na to ile przychodzi klientowi za Tune 710BT zapłacić. Jeżeli jednak nie chcesz dopłacać ponad 100 złotych do JBLi, Edifier W820NB będą całkiem dobrą propozycją, którą zawsze można zestroić pod swoje preferencje tutaj, a nieidealne brzmienie to jak dla mnie ich jedyna wada jak za cenę niecałych 220 złotych.

Ocena końcowa
2.7
Jakość wykonania 2.5
Komfort użytkowania 3.5
Aplikacja 2.5
Aktywna redukcja szumów (ANC) 2.5
Brzmienie 2.5
Udostępnij ten artykuł
Obserwuje:
Cześć! Jestem Stasiek. Moje hobby to kodowanie oraz sprzęt komputerowy, a w szczególności słuchawki, gdyż uwielbiam słuchać muzyki.
Napisz komentarz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *