Silver Monkey Tag to lokalizator, który ma być tańszym odpowiednikiem obecnego AirTaga. Silver Monkey produkuje akcesoria dla urządzeń mobilnych od dawna. Sam osobiście zakupiłem 3-metrowy kabel Lightning z uwagi na niską cenę, a oprócz tego korzystam dodatkowo na co dzień z kieszeni na dysk NVME i od ponad roku nie mam z nimi żadnych problemów. Zawsze zastanawiało mnie jednak, jak działa reszta akcesoriów, które „Srebrna Małpa” posiada w swojej ofercie. Moją główną uwagę przykuł Tag — małe urządzenie, które w prosty sposób pozwala zlokalizować przypiętą przy niej rzecz, np. klucze, a dzięki uprzejmości Silver Monkey mam okazję testować właśnie jedno z takich urządzeń.
Czy Silver Monkey Tag to tańszy zamiennik Apple AirTag? Zapraszam do lektury!
Specyfikacja
⦁ Produkt: Lokalizator (Tag),
⦁ Łączność: Bluetooth,
⦁ Czas pracy na baterii: do 12 miesięcy,
⦁ Inne: cert. wodoszczelności IP67, Sieć Find My Apple
⦁ Gwarancja: 24 miesiące u producenta,
⦁ Cena: 98,99 zł
Specyfikacja pochodzi od autoryzowanego sprzedawcy producenta – x-kom.
Opakowanie
Produkt przychodzi do nas zapakowany w biały karton. Z wierzchu opakowanie informuje nas o nazwie producenta, produkcie oraz jego specyfikacji. Oprócz tego producent zostawił notkę wyjaśniającą w języku angielskim zasadę działania sieci „Find My Apple”.
Wewnątrz kartonu obok samego produktu znajdziemy etui, które służy do przypięcia Lokalizator, oraz instrukcję. Wszystko znajduje się w plastikowej wytłoczce.
Jakość wykonania
Wykonany z tworzywa sztucznego lokalizator prezentuje się schludnie i elegancko. Silver Monkey Tag nie odbiega kolorystyką od Apple’owskiego AirTaga i również jest wykonany w kolorze białym. Tworzywo, z którego jest wykonany produkt, to dobrej jakości plastik. Nie łapie odprysków ani rys. Produkt nie trzeszczy, co również jest jego mocną stroną. W centrum obok nazwy producenta znajduje się przycisk, który służy do parowania urządzenia.
Przycisk znajduje się pod błyszczącym i giętkim plastikiem. Przechowując produkt w kieszeni bądź w dedykowanym etui nie zdarzyło mi się zauważyć rys w okolicach miejsca ulokowania przycisku, a jego klik jest dobrze wyczuwalny. Nie jest nie wiadomo jaki, ale bez problemu jesteśmy w stanie go zarejestrować — to dobry znak.
Konstrukcja posiada dwie części, z czego główna posiada w sobie całą elektronikę, zaś druga służy za klapkę. To ona odpowiada za utrzymanie baterii w miejscu. Jeśli o baterii mowa, ta posiada wyznaczone miejsce, a dodatkowo jest w nim utrzymywana dzięki gąbczastemu materiałowi, który znajduje się wewnątrz drugiej części korpusu. Gąbka ta jest przyjemna w dotyku i nie rysuje baterii, jeśli ktoś by się nad tym zastanawiał.
Dodatkowo warto wspomnieć o tym, że samo urządzenie posiada otwór na smycz, dzięki czemu etui nie jest jedyną możliwością przymocowania urządzenia. Całość jest spasowana doskonale. Jedyna wada, jaką zauważyłem, to widoczna szparka między elementami korpusu. Na szczęście jesteśmy w stanie ewentualne brudy wyczyścić w bardzo łatwy sposób, np. patyczkiem do uszu.
Etui jest wykonane ze skóry ekologicznej (ekoskóry), która jest bardzo miła w dotyku. Przez okres testowania urządzenia nie zauważyłem żadnych wgnieceń bądź uszkodzeń tego materiału, a same szwy również spisują się bardzo dobrze i są wykonane solidnie.
Parowanie
Urządzenie, pomimo iż nie jest bezpośrednio od producenta Apple, korzysta z jego technologii. Parowanie urządzenia odbywa się zatem w aplikacji „Znajdź”. Po wciśnięciu przycisku na urządzeniu zasygnalizuje ono tryb parowania, a nam pozostanie jedynie dodanie nowego przedmiotu (inny obsługiwany przedmiot) oraz połączenie z urządzeniem (MiTag). Następnie możemy nadać urządzeniu dowolny znak emoji wraz z nazwą (w moim wypadku są to po prostu klucze).
Zasada działania
Kiedy zajdzie potrzeba zlokalizowania urządzenia, które jest przypięte do lokalizatora, wystarczy włączyć aplikację „Znajdź” oraz włączyć sygnalizator dźwiękowy. Nie musicie się martwić, dźwięk wydobywany z głośniczka lokalizatora (który znajduje się w miejscu, gdzie jest przerwa służąca za otwarcie urządzenia) jest na tyle donośny, że usłyszycie go nawet spod sterty ubrań.
Podsumowanie Silver Monkey Tag
Nigdy nie spodziewałem się, że lokalizator może być tak przydatny w codziennym życiu. Dzięki uprzejmości Silver Monkey, który dostarczył mi sprzęt do testów, byłem w stanie się przekonać o tym na własnej skórze. Lokalizacja zgubionych kluczy bądź innych rzeczy nie tylko w zaciszu domowym, ale również u znajomych przebiegała szybko, a zaoszczędzony czas pozwalał na dotarcie do komunikacji miejskiej na czas.
Lokalizator możecie znaleźć pod tym linkiem. Dodam od siebie, że zdążyłem już zauważyć promocje tego produktu, a patrząc na jego zastosowanie oraz funkcjonalność jestem bez problemu w stanie powiedzieć, że warto zainteresować się tym produktem nawet w standardowej cenie (co oczywiście nie oznacza, że zakupienie go na promocji będzie błędem).
