AOC AGON AGM600

Test AOC AGON AGM600 – RAZER Basilisk za grosze?

Jakub Maćkowski
AOC AGON AGM600

Firma AOC jest znana przede wszystkim z produkcji monitorów, które oferują świetny stosunek jakości wykonania do ceny. Nie tak dawno rozszerzyła ona swój asortyment o peryferia komputerowe, w tym myszki i klawiatury. Omawianą przeze mnie myszką w tej recenzji jest AOC AGON AGM600. Została ona do mnie wysłana przez producenta, za co serdecznie dziękuje. Jak gryzoń sprawdza się podczas codziennego użytkowania? Czy wyróżni się na tle konkurencji, która postawiła poprzeczkę bardzo wysoko? 

Specyfikacja:

⦁ Typ produktu: Mysz dla graczy
⦁ Łączność: Przewodowa (USB)
⦁ Sensor: Pixart PMW3389
⦁ Podświetlenie: RGB
⦁ Przełączniki główne: Kailh
⦁ Wbudowana pamięć: Tak
⦁ Waga: 115 g
⦁ Gwarancja: 2 lata
⦁ Cena: ok. 170 zł

Specyfikacja pochodzi ze strony producenta.

AOC AGON AGM600 – Opakowanie i jego zawartość

AOC AGON AGM600 przychodzi do nas w cienkim i prostym kartonie. Na opakowaniu znajdziemy zdjęcie gryzonia oraz jego podstawowe parametry. Wewnątrz znajduje się wytłoczka, instrukcja obsługi, karta gwarancyjna, myszka i.… to tyle. Producent nie dołączył żadnych dodatkowych akcesoriów takich jak wymienna para ślizgaczy, griptape’y, czy nawet naklejki. Szkoda, ponieważ w niektórych odrobinę droższych myszkach uświadczymy przynajmniej części z tych akcesoriów. Trudno mi w tym miejscu nie napisać o odczuciach zapachowych, jakie towarzyszyły mi przy odpakowywaniu myszki z pudełka. Od razu poczułem przykry zapach taniego chińskiego plastiku z Aliexpress. Wyraźnie czułem tą woń nawet po całym dniu użytkowania. 

AOC AGON AGM600 – Jakość wykonania

Po nieco średniawym pierwszym wrażeniu przyszedł czas na jakość wykonania i muszę przyznać, że nie jest aż tak źle, jak się spodziewałem. Plastik w AOC AGON AGM600 jest twardy, nie ugina się pod naciskiem. Wszystkie przyciski są stabilne, co pochwalam. Nawet te dwa dodatkowe przyciski obok LPM są solidnie przymocowane do myszki. Całość nie trzeszczy i nie widać żadnych ubytków na plastiku.

AOC AGON AGM600 – Wygląd

Nie trzeba się długo przyglądać, by stwierdzić, że myszka jest duża. AOC AGON AGM600 ma wymiary 134 x 74 x 43 [mm]. Na odwrocie myszki oprócz sensora i ślizgaczy znajduje się przycisk do zmiany profilu. Tradycyjnie już dla gryzoni gamingowych, wzdłuż korpusu biegnie wąski pasek z podświetleniem RGB. Na tylnej części korpusu widnieje logo Agona; ono również posiada podświetlenie. Wyżej znajduje się mała dioda, która zmienia kolor wraz ze zmianą DPI. Charakterystyczną częścią myszki są 2 dodatkowe przyciski osadzone koło lewego przycisku.

AOC AGON AGM600

AOC AGON AGM600 – Powierzchnia 

Jak wcześniej już pisałem, jakość plastiku jest w porządku. Powierzchnia jest dla mnie jednak czymś co odrzuca mnie od tej myszki. Cały gryzoń wykonany jest z jednolitego i gładkiego plastiku. Jest on bardzo śliski, przez co w moim odczuciu myszka niepewnie trzyma się w dłoni. Nie pomaga również fakt, iż podpórka pod kciuka nie jest wykończona gumą. Takie rozwiązania kojarzą się raczej z tanimi myszkami.

AOC AGON AGM600 – Przyciski główne, boczne i scroll 

Pod przyciskami głównymi kryją się switche firmy Kailh. Są one głośne i chodzą dość ciężko – opisać w taki sposób można wręcz wszystkie przyciski znajdujące się na tej myszce. Jeden z nich natomiast wyraźnie odstaje od reszty -mowa o przycisku scrolla. W porównaniu z głównymi przyciskami myszy potrzeba od kilku- do nawet kilkunastokrotnie większej siły by go aktywować. Jest to zdecydowanie pomyłka, patrząc na to, że AOC AGON AGM600 afiszuje się jako myszka dla wymagających graczy, a póki co jedyną wymagającą rzeczą jest wciśnięcie rolki. Mówiąc o scrollu, trzeba również zauważyć, że przewijanie go do najwygodniejszych nie należy. Nie ma tutaj wyraźnego skoku, co w moim odczuciu jest wadą. Od spodu znajduje się mały przycisk służący do zmiany profilu, lecz niczym szczególnym się on nie wyróżnia. 

AOC AGON AGM600

AOC AGON AGM600 – Łączność i ślizgacze

AOC AGON AGM600 łączy się z komputerem poprzez standardowy kabel zakończony wtykiem USB. Nie jestem w stanie o nim powiedzieć nic pozytywnego. Jest gruby i wykonany ze standardowego oplotu, co nie przekłada się na jego elastyczność. Z przykrością muszę stwierdzić, że widziałem już lepsze kable (paracord) nawet w dwa razy tańszych myszkach. Co do ślizgaczy nie mam żadnych zarzutów. Są dość małe, ale dobrze spełniają swoją funkcję.

AOC AGON AGM600 – Sensor

Sensorem użytym przez producenta jest znany z innych myszek w podobnym przedziale cenowym sensor PixArt 3389. Oferuje on rozdzielczość od 200 do 16000 DPI oraz przyśpieszenie do 50 G. PixArt 3389 może pochwalić się także maksymalną prędkością rejestrowanego ruchu – 400 IPS (1016.00 cm/s). Sensor nie ma problemów z pracą na różnorakich typach podkładek. Nie występuje tu również problem z jitteringiem. Potencjał oczka nie został jednak w pełni wykorzystany. W myszce brakuje możliwości zmiany LOD (lift-off distance). Nie rozumiem czemu nie ma tutaj takiej opcji, mimo że sam sensor na to pozwala.

AOC AGON AGM600 – Kształt i waga

W tym przypadku są to kluczowe aspekty, które decydują czy AOC AGON AGM600 jest faktycznie produktem wartym jakiejkolwiek uwagi. Gryzoń profilowany jest pod prawą dłoń – wskazuje na to podpórka pod kciuk. Kształt wskazuje na to, jakoby myszka była najwygodniejsza dla graczy korzystających z palm gripa. Prościej mówiąc, dla osoby z mniejszą dłonią bryła ta może być niewygodna. Na taki dyskomfort może również wpływać waga myszki. W tym przypadku mamy do czynienia z aż 115 gramami. To ogrom w porównaniu z dzisiejszymi trendami wyznaczanymi przez topowe marki – zazwyczaj producenci starają się jak najbardziej zredukować wagę gryzonia. Trzeba jednak pamiętać o tym, że waga myszki jest osobistą preferencją użytkownika. Moim zdaniem nie zaszkodziłoby zrzucenie jej paru gramów, a wręcz przeciwnie. Tym ruchem AGM600 zyskałby nowych fanów, którym podoba się kształt, ale wysoka waga gryzonia stanowi skuteczną blokadę przed jego kupnem. 

AOC AGON AGM600 – Oprogramowanie

Aplikacja G-Menu łączy ze sobą oprogramowanie dla myszek, klawiatur, słuchawek a nawet podkładek i monitorów. Wróciłem do pisania recenzji po paru dniach i ku mojemu zdziwieniu G-Menu w ogóle się nie włączał – nie pomógł nawet restart systemu. Mimo to w menedżerze zadań widać było, że proces aplikacji działa. Z innymi oprogramowaniami do myszek nie miałem takich problemów, nawet gdy sterowany przez nie sprzęt nie był podpięty. Reinstalacja naprawiła problem, jednak pojawiał się on za każdym razem, gdy do komputera podłączyłem myszkę innego producenta. Aplikacja posiada wszystkie podstawowe funkcje – makra, programowanie przycisków, zmianę podświetlenia oraz zsynchronizowanie go z innymi urządzeniami producenta. Na pierwszej stronie widać myszkę oraz wszystkie przyciski opisane cyframi. Z tego poziomu można przypisać im odpowiednie funkcje, takie jak włączenie kalkulatora, zatrzymanie muzyki lub zmiana głośności. To rozwiązanie przypadło mi do gustu, ponieważ jest szybkie i proste. Następna strona służy do zmiany DPI, częstotliwości raportowania itp. Kolejna zakładka odpowiada za zmianę podświetlenia. W aplikacji dostępne są tylko 4 tryby iluminacji, co dla osób lubiących świecące peryferia może być minusem.

AOC AGON AGM600 – Podsumowanie

Mam mieszane uczucia co do AOC AGON AGM600. Jakość wykonania i wygoda to największe zalety tej myszki, ale na dość sporą naganę zasługują słaby kabel, duża waga i słabej jakości scroll. W złym świetle myszkę stawiają brak jakichkolwiek akcesoriów i przykry zapach od razu po wyjęciu z pudełka. Do zalet myszki, poza opisanymi na początku, należą zaś topowy sensor oraz markowe switche pod przyciskami głównymi. Myszka sprawdzi się na biurkach graczy, którym wysoka waga nie straszna, lub którym odpowiada ten konkretnie kształt. Osobiście kupiłbym ją do użytku codziennego, ale tylko wtedy, gdy byłaby na promocji. W takiej cenie (ok. 200 zł) można już od myszki wymagać nieco więcej.

Recenzja jest możliwa dzięki AGON, który udostępnił sprzęt do testów.

Udostępnij ten artykuł
Obserwuje:
Hej! Nazywam się Jakub. Odpowiadam głównie za pisanie recenzji i innych artykułów na tej stronie. Interesuję się grami komputerowymi i technologią różnej maści.
Napisz komentarz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *