RAZER Kraken V3 Pro to bezprzewodowa wersja najnowszej rewizji jednej z najbardziej rozchwytywanych serii headsetów dla graczy. Swoje korzenie ma jeszcze z czasów, gdy neonowa zieleń była bardzo popularna, a okrągła konstrukcja muszli była wyjątkowa – wszyscy pragnęli je mieć. Pamiętam również, że wiele osób skarżyło się na awaryjność tych modeli. Na platformie Reddit nie brakowało wątków na ten temat. Dzisiaj sytuacja się trochę zmieniła, ale wciąż pozostaje pewien niesmak związany z tamtymi czasami.
Byłem początkowo sceptycznie nastawiony do kolejnej edycji. Jedyną rzeczą, która przykuła moją uwagę, jest system hapticzny, który Sony mocno promuje od premiery PS5. W przypadku słuchawek, wibracje są generowane na podstawie występujących dźwięków, a w przypadku słuchawek są realizowane w niskim paśmie, czyli tam, gdzie występuje bas. Czy oprócz tego Kraken V3 Pro mają coś do zaoferowania? Zapraszam do zapoznania się z recenzją!
Specyfikacja
⦁ Typ produktu: headset dla graczy,
⦁ Styl noszenia: wokółuszne,
⦁ Przetwornik: RAZER™ TriForce Titanium 50 mm,
⦁ Redukcja hałasu: Pasywna redukcja hałasu,
⦁ Mikrofon: HyperClear SuperCardioid,
⦁ Łączność: Dongle 2.4 GHz Hyperspeed, jack 3.5 mm,
⦁ Bateria: z HyperSense: do 50 godzin (bez RGB), do 11 godzin (z RGB)
⦁ Waga: 372 g,
⦁ Gwarancja: rok gwarancji producenta oraz 2 lata rękojmi sklepu
⦁ Cena: 849 zł
Specyfikacja pochodzi z oficjalnej strony producenta.
Opakowanie
RAZER Kraken V3 Pro przychodzą do nas w niezmienionym od lat pudełku z kartonu w czarno-zielonej kolorystyce. Prezentuje ono dwie grafiki produktu, jego nazwę oraz logo producenta. Oprócz tego możemy dostrzec informacje o zastosowanych technologiach.
Po otwarciu pudełka naszym oczom ukazuje się produkt, który RAZER postanowił umieścić w piankowym wnętrzu. Wypełnia ona całą przestrzeń pudełka, dzięki czemu akcesoria oraz sam produkt są bardzo dobrze zabezpieczone podczas transportu. W górnej części znajduje się notatka wykonana na półprzeźroczystym papierze z podpisem CEO marki oraz kartą produktu, która zawiera w sobie naklejki — klasyka tego producenta. Pod produktem znajduje się przestrzeń, która skrywa kable oraz mikrofon. W centrum natomiast znajduje się odbiornik.
Jakość wykonania
Kraken V3 Pro są wykonane z tworzywa sztucznego (plastiku) oraz aluminium. Wbrew temu, co można było stwierdzić po poprzednich modelach, tutaj plastik jest bardzo solidny i nie rysuje się ani nie pęka od samego patrzenia. Aluminiowe elementy również są bardzo wysokiej jakości. Prowadnice zasługują na solidny plus, ponieważ ich skok jest wyczuwalny, a nieproszone nie zmieniają swojej pozycji — do tego musimy użyć siły. W centrum muszli dodatkowo znajduje się przeźroczysty plastik, który skrywa podświetlenie LED. Tutaj niestety ślady palców są już dobrze widoczne.
Pady Kraken V3 Pro zostały wykonane z dwóch materiałów. Ekoskóra opływa pad dookoła, natomiast materiał znajduje się pomiędzy nią. Skłamałbym, gdybym powiedział, że są to materiały słabej jakości. Ekoskóra bez odpowiedniej pielęgnacji może pokazać swoje wady po pewnym czasie. Drugi materiał, użyty w celu poprawy komfortu i akustyki — w tej drugiej kwestii nie jestem pewien, czy faktycznie ma znaczenie, jednak komfort użytkowania, pomimo wagi (372 g), utrzymuje się na wysokim poziomie. Pałąk jest również obity ekoskórą i wypełniony pianką memory-foam. Tutaj mamy do czynienia z podobnym materiałem co w recenzowanych Viro Infra.
Producent dostarcza nam w zestawie dwa przewody. Pierwszy służy do ładowania Kraken V3 Pro i jest zakończony wtykiem USB-C. Niestety, należy do tych bardzo sztywnych; jeśli korzystaliście z przewodów „Speed-Flex”, to tutaj jest jeszcze gorzej. Na plus jednak zasługują zaślepki na złączach. Drugi przewód natomiast służy do połączenia słuchawek przewodowo za pomocą wtyku Jack 3.5 mm (tak, możemy z nich korzystać w trybie przewodowym). Jest bardzo miękki oraz dosyć giętki, co pozwala na bezproblemowe wyprostowanie go (co również ma wpływ na komfort).
Aplikacja
Program Synapse również jest bardzo popularny, głównie z uwagi na częste problemy z jego działaniem: nie działa poprawnie bądź potrafi się zawiesić. Przez cztery lata użytkowania tego programu sam nie spotkałem się z takimi problemami, jednak stosunkowo rzadko z niego korzystałem.
Pomijając fakt problemów z oprogramowaniem, to oferuje ono ustawienia nie tylko dla słuchawek, dlatego ograniczę się tylko do funkcji, które możemy znaleźć właśnie z nimi związanymi. W głównym panelu operujemy haptyką, trzy poziomy wraz z możliwością jej wyłączenia, zmiana głośności systemowej oraz ustawienie domyślnego źródła dźwięku, gdy nasze słuchawki będą wyłączone.
Drugi oraz trzeci panel to ustawienia związane z brzmieniem oraz profilami dźwięku. THX Spatial Audio to głównie predefiniowane ustawienia korektora oraz położenie wirtualnego 7.1. Oprócz tego mamy możliwość m.in. włączenia podbicia niskich tonów (basu), normalizacji dźwięku czy usprawnień wokali w momencie, gdy korzystamy z komunikatora. Również znalazło się miejsce dla dosyć podstawowego korektora.
Również znalazło się tutaj osobne miejsce dla ustawień mikrofonu, gdzie są takie opcje jak usuwanie niechcianych dźwięków, podbicie wokali czy normalizacja dźwięku. Również i tutaj mamy dostęp do podstawowego korektora. Ostatnie dwie zakładki to kolejno ustawienia podświetlenia oraz zasilanie słuchawek.
Bateria
RAZER Kraken V3 Pro posiadają typową baterię, która starcza na 50 godzin pracy przy wyłączonym podświetleniu oraz systemach haptycznych. Przy włączeniu obydwu funkcji czas pracy skraca się do prawie pięciokrotnie mniejszej wartości. Nie wiem, dlaczego producenci w dalszym ciągu dodają podświetlenie do słuchawek, ale jak widać, nie każdemu zależy na długiej pracy na baterii. Bateria zaczęła krzyczeć o dodatkową energię po około tygodniu używania, mając na uwadze 5-8 godzin działania.
Mikrofon
Wbrew pozorom nie jest to aż tak wielka tragedia. Producent oferuje ubogą możliwość korekty, ale zawsze to coś. Dzięki temu mamy szansę nieco podbić niskie tony, co sprawi, że mikrofon Kraken V3 Pro będzie brzmiał lepiej. Nie jest to klasa standardowych mikrofonów na ramieniu, ale do podstawowej komunikacji z kolegami na Discordzie się nada.
Brzmienie
RAZER Kraken V3 Pro oferują, oprócz opcji THX Spatial Audio, predefiniowane profile z możliwością ich zmiany i ustawienia korektora. Jako że każdy może dzięki temu sprawdzić i dostosować słuchawki pod siebie, skupię się stricte na wyjściowym brzmieniu, które oferują słuchawki, ponieważ to głównie tutaj znajduje się materiał do analizy.
Muszę przyznać, że producent nadrobił zaległości i wykazał się starannością. Pomimo obecnej złej reputacji wokół swoich słuchawek, nie można tu znaleźć złego słowa. Chociaż niższy bas jest bardziej wycofany niż reszta pasma, nie sprawia wrażenia, jakby go nie było. Jest w stanie solidnie uderzyć, co stanowi istotny atut. Wysoki bas jest podbity, stając się głównym elementem brzmienia. Niższy bas jest transmitowany poprzez wibracje (haptykę), co unika nadmiaru w przypadku liniowego podbicia, stąd producent zdecydował się na ten zabieg.
Średnica w słuchawkach prezentuje się bardzo dobrze i jest dobrze wyważona. Nie ma tu żadnych dziwnych dołków czy podbić, a także nie jest dodatkowo zamulona czy ciepła. Męski wokal jest odpowiednio wyważony, nie dominuje nad resztą pasm i tworzy synergiczne brzmienie z instrumentacją. Podobnie jest z żeńskim wokalem, który również utrzymuje dobrą równowagę. Nie jest zbyt głośny czy szorstki, lecz jest czysty, klarowny i wyrazisty. Widać postępy producenta w dziedzinie strojenia swoich produktów.
Producent mógłby bardziej skoncentrować się na udoskonaleniu górnego pasma, ale mimo to brzmi to całkiem nieźle. Cięższe brzmienia jak najbardziej znajdą tutaj swoją mocną stronę. Utwory od Linkin Park, Aerosmith, AC/DC czy Arctic Monkeys bądź Metallica towarzyszyły z przyjemnością w repertuarze. Gitary i perkusje są wyraziste i pełne detali. Niewiele utworów sprawiło mi niedosyt, a im dłużej słuchałem, tym bardziej byłem zadowolony z zakupu.
To pierwsze urządzenie, które umożliwiło mi pełną kontrolę nad wydarzeniami w grach e-sportowych. Scena dźwiękowa jest na tyle precyzyjna, że potrafię dokładnie określić kierunek i odległość, z jakiej nadchodzi przeciwnik. To niejednokrotnie ratowało mnie w trudnych sytuacjach i umożliwiało zwycięstwo w meczach. Precyzyjne pozycjonowanie dźwięku wpływało pozytywnie na moje doświadczenia, tworząc spójną i realistyczną przestrzeń dźwiękową. W grach single-player mogłem natomiast całkowicie oddać się ścieżce dźwiękowej, niezależnie od tego, czy to była epicka przygoda z Wiedźminem 3, klimaty Cyberpunka czy też emocje wyścigów w Need For Speed – dźwięk zawsze brzmiał doskonale, co sprawiało, że każda kolejna godzina spędzana z Kraken V3 Pro była przyjemnością.
Podsumowanie RAZER Kraken V3 Pro
Nie przypuszczałem, że kiedykolwiek będę musiał wydać pozytywną opinię na temat słuchawek Kraken od RAZER. Ta seria produktów była często krytykowana przez znaczną część społeczności, ale zaskakujący jest teraz ten zwrot akcji. Chociaż obecnie są to jedne z nielicznych udanych Krakenów, producent co pewien czas udowadnia, że potrafi śledzić trendy na rynku i doskonale rozumie, jakie cechy powinny charakteryzować wysokiej jakości słuchawki.
Jednak dźwięk to nie jedyny istotny element. W porównaniu do konkurencyjnych rozwiązań, wydaje się, że producent nie przywiązał zbyt dużej wagi do jakości mikrofonu, skupiając się raczej na dodatkach, takich jak haptyka i podświetlenie. Haptyka nie jest aż tak powszechnie wykorzystywana i sprawdza się głównie w grach single-player. Jeśli chodzi o podświetlenie, to jest to funkcja przede wszystkim przydatna dla osób prowadzących swoje kanały na platformach takich jak YouTube czy Twitch.
RAZER Kraken V3 Pro, pomimo pewnych mankamentów, z pewnością zasługują na polecenie. Konkurencyjne rozwiązania nie dorównują im pod względem jakości dźwięku, co stanowi kluczowy element. W końcu, po co nam doskonale brzmiący mikrofon czy inne dodatki, jeśli nie będziemy mogli pełnić radości z wysokiej jakości dźwięku podczas słuchania muzyki, oglądania filmów czy precyzyjnego lokalizowania przeciwników w grach? Właśnie. Firmy takie jak Logitech czy Corsair mają jeszcze pewne pole do poprawy.
