Samsung nie spoczywa na laurach i cały czas stara się ulepszać swoje produkty. Po sukcesie modeli Galaxy Buds, Buds+ oraz Buds Pro powstały Samsung Galaxy Buds2, którymi zajmę się właśnie tutaj. Czy jest to produkt warty uwagi oraz swojej ceny? O tym dowiecie się w dalszej części recenzji.
Samsung Galaxy Buds2 – Opakowanie
Buds2 przychodzą do nas w małym, solidnym pudełku, z którego możemy wyczytać podstawowe informacje o produkcie takie jak od 5 do 20 godzin działania czy obecność ANC.
Na froncie możemy znaleźć nazwę modelu oraz logo producenta wraz z grafiką przedstawiającą same w sobie słuchawki.
W pudełku znajdują się słuchawki wraz z etui do ładowania, 2 dodatkowe pary tipsów oprócz tych podstawowo założonych, kabel do ładowania case’a oraz instrukcja obsługi wraz z kartą gwarancyjną zapakowane w płaskie, kartonowe pudełeczko.
Samsung Galaxy Buds2 – Jakość wykonania
Case do ładowania Buds2 z zewnątrz wykonano z błyszczącego, białego plastiku, który niestety łatwo porysować. Środek to natomiast matowy plastik w kolorze grafitowym. Bryłę etui zaokrąglono, a jego dół ma lekkie wgłębienie w kształcie koła. Górna klapa wraz z pozostałą częścią są oddzielone czarnym wcięciem, które okala całość. Na jego górnej części widzimy logo producenta. Port do ładowania znajduje się w tylnej części, pod zawiasem. Spód przedstawia informacje o słuchawkach, samym case’ie i nazwę kraju, w którym wyprodukowano słuchawki — Wietnam. Na froncie, jak i w środku etui widoczna jest dioda. Ta wewnątrz informuje nas o tym, czy pchełki zostały naładowane, zewnętrzna natomiast o poziomie naładowania akumulatora etui. We wnętrzu znajdziemy także elegancki napis „Sound by AKG” informujący o tym, że to właśnie AKG stroiło omawiany tutaj produkt.
Same słuchawki to także błyszcząca, plastikowa konstrukcja, a w moim przypadku ich kolor to ten sam, który zobaczymy w środku etui. Do jakości tworzyw, z których wykonano pchełki, nie mogę się przyczepić.
Samsung Galaxy Buds2 – Bateria
W porównaniu do konkurencji czy Buds+ pojemność baterii akumulatora, jak i samych pchełek modelu Buds2 jest nie najlepsza. Same słuchawki trzymają przy włączonym ANC, na jednym ładowaniu około 5 h, a etui potrafi naładować je do pełna dodatkowe 3 razy, co daje nam łącznie około 20 godzin, co jest dość słabym wynikiem. Ładowanie od 0 do 100% zajmuje natomiast czas około 1.5 h. Case’a można ładować przewodowo – przez port USB C, jak i bezprzewodowo. Jest także możliwość używania tylko jednej słuchawki, podczas gdy druga znajduje się w pudełku.
Samsung Galaxy Buds2 – Mikrofon
Jak na te w słuchawkach TWS, mikrofony z Samsung Galaxy Buds2, całkiem nieźle radzą sobie z wyłapywaniem głosu użytkownika podczas rozmów. Najlepiej wypadają one oczywiście w cichym otoczeniu, gdzie ciężko o to, by osoba po drugiej stronie, nie rozumiała tego, co mówimy. Nieco gorzej jest jednak w otoczeniu ze stałym, dość głośnym hałasem, wtedy dalej jesteśmy dość dobrze słyszalni, aczkolwiek w pewnym stopniu, zagłusza ono wypowiadane przez nas słowa. Mikrofony wypadają najgorzej w miejscach takich jak stacja metra czy centrum miasta. Wtedy głośniejsze dźwięki otoczenia są w stanie całkowicie nas zagłuszyć i nasz rozmówca będzie musiał prosić nas o powtórzenie tego, co mówiliśmy.
Samsung Galaxy Buds2 – Tryb dźwięków otoczenia i ANC
Tryb dźwięków otoczenia w Samsung Galaxy Buds2 działa naprawdę dobrze i jest możliwość jego rozległej personalizacji. Bez problemu byłem w stanie zrozumieć, co ktoś do mnie mówi.
ANC wycina najmocniej obszar niskich częstotliwości, do 600 Hz, mniej skupia się na okolicy 1 kHz, przez co wiele dźwięków brzmi, jakby miało zwyczajnie wycięty bas. Wysokie częstotliwości oraz wyższa średnica są tłumione bardzo dobrze, więc w ich aspekcie nie mam się do czego przyczepić.
Pasywna izolacja nie daje sobie rady z wyciszaniem basu, także polecam używać słuchawek z włączonym ANC.
Samsung Galaxy Buds2 – Aplikacja i gesty
Nazwa aplikacji, z której pochodzą poniższe oraz powyższe zrzuty ekranu to Galaxy Wearable. Jej niektóre funkcje są niestety przeznaczone tylko i wyłącznie dla użytkowników z urządzeniami Samsung, aczkolwiek nie są one niezbędne do przyjemnego korzystania z Buds2. Aplikacja dostępna jest na telefonach z systemem Android i możliwa do pobrania ze Sklepu Play, użytkownicy telefonów z systemem IOS nie otrzymują możliwości korzystania z niej.
Panele dotykowe służące do wychwytywania gestów działają nieco zbyt czule i nawet najlżejsze ich muśnięcie powoduje aktywację gestu. Zaliczam to jako wadę, ale wolę zbyt czułe panele niż problem z realizacją gestu i potrzebę kilkukrotnego jego wykonywania.
Samsung Galaxy Buds2 – Brzmienie
Buds2 zostały zestrojone całkiem nieźle. Bas mocno uderza, ale nie jest zbytnio głęboki przez spadek w jego najniższych częstotliwościach. Średnica nie jest zbyt dobrze wyważona. Podczas gdy jej niższa część została wycofana, początek wyższej średnicy jest znacznie przebity, co powoduje, że jej brzmienie jest dość agresywne oraz momentami ostre, po czasie potrafi to męczyć. Gdyby jednak zredukować lekko przebicie wyższej średnicy to otrzymujemy naprawdę bardzo przyjemne brzmienie. Treble w Buds2 zdecydowanie nie należą do agresywnych, są one neutralne, z lekkim przechyleniem w stronę jasnych ze względu na górkę w 7 kHz.
Samsung Galaxy Buds2 – Podsumowanie
Powracając do pytania z początku recenzji, czy Buds2 to aktualnie produkt warty uwagi oraz swojej ceny? Według mnie nie, ponieważ istnieje taki model słuchawek jak Moondrop Space Travel, który deklasuje wszystko w budżecie poniżej 400 złotych swoim brzmieniem, ANC oraz stosunkiem ceny do jakości. Pomimo że Buds2 mają całkiem przyzwoite ANC oraz tryb dźwięków otoczenia, dobrze zrobione i po części modyfikowalne gesty czy sporo funkcji w aplikacji, Moondrop Space Travel są lepszym wyborem jeżeli szukasz dobrych, tanich TWSów oraz nie przeszkadza Ci budowa słuchawek TWS z „nóżką”. Oczywiście Moondrop’y nie są produktem idealnym i nie grzeszą świetnymi mikrofonami czy baterią, ale w tych aspektach, Buds2 wcale nie wypadają od nich lepiej.
